Embroidery is addictive. After finishing stomacher my hands felt a strong need to continue little needle dance. In fact, now I can't watch a movie or a series without some needlework in the hands :) So to take advantage of my enthusiasm I made a small embroidered pincushion. I also needed little brake from floral themes, so I get inspired by the achievements of the Aleksandra's blog, Atelier Polonaise, and tried something new - bargello stitch (you can also seek it under the names florentine, irish and flame stitch). With this graphic and extremely colourful embroidery I met some time ago while searching the network for 18th century bags and wallets.
Martha Edlin, 1670-1680, Victoria & Albert Museum |
At first glance, I didn'i like it, it seemed to be too "avant-garde" for those days and aesthetics. Now I know that this pincushion is not my last date with bargello stitch, furthermore, thit embroidery is really very simple and repetitive pattern quickly comes into your head.
- kanwa (prezent od Aleksandry :))
- kawałek kremowej bawełny
- mulina Ariadna w 6 kolorach (użyłam całej nici)
- taśma bawełniana
- wypełnienie zrobiłam z resztek muliny i pociętych materiałów :)
Pincushion is made of:
- canvas (gift from Aleksandra :))
- piece of cream cotton
- floss Ariadna, 6 colours (I used all threads)
- cotton ribbon
- for filling I used rest of floss and cutted fabrics
Super igielnik, najlepsze w hafcie jest to, że później widać cały efekt kolorystyczny.
OdpowiedzUsuńWitam, trafiłam na twój niesamowity blog przypadkiem przez FB i na pewno będę tu zaglądać :) zastanawiam się tylko nad nazwą tego postu "igielnik" (Pin cushion jak najbardziej). Formalnie rzecz biorąc, igielnik to pudełko do przechowywania igieł (w formie zamkniętej), to raczej powinno być nazwane poduszką do igieł (lub jak nazywam moje robótki: podusznikiem - http://ladyklaryssa.blogspot.com/p/ksiazki.html ). A w ogóle jest naprawdę piękny. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za takie miłe słowa :) co do nazewnictwa to gdzieś trafiłam na takie określenie względem poduszeczki i Z biegu takiego użyłam, a tak w ogóle to im dłużej w tym siedzę, tym większe odnoszę wrażenie, że język angielski jest znacznie bardziej skonkretyzowany :)
Usuń