Tak jak pisałam moja przygoda z haftem bargello dopiero się rozkręca. Po próbnym igielniku przyszedł czas na historyczny portfel. Wzór zaczerpnęłam z internetu (konkretniej z okładki książki poświęconej temu haftowi), natomiast samą konstrukcję zgapiłam od Alessandry z Atelier Polonaise. Niestety, po dłuższym haftowaniu pojawiają się u mnie problemy z nadgarstkiem, więc mimo szczerych chęci nie mogę poświęcić się temu zajęciu przez cały dzień, a naprawdę, byłabym w stanie. Miałam dużo wątpliwości co do wyboru kolorów motywu, koloru tła, lamówki i podszewki. Zrobić tło czerwone, białe czy złote? Obszyć lamówką jasną czy ciemną? Nie lubię nieograniczonego wyboru, więc w niektórych przypadkach wolałam zdać się na czyjś gust. Ostatecznie jednak jestem zadowolona z efektu, mimo, że wręcz organicznie nie znoszę połączenia zieleni z czerwienią.
As I wrote my adventure with Bargello stitch just getting started. After the pincushion trial, it's time for the historical pockebook. I took a pattern from the internet (to be more specific - the cover of book about bargello stitch), while the costruction I took from Alessandra from Atelier Polonaise. Unfortunately, after hours of working I have problems with my wrist, so despite my best intentions I can't devote whole day for this occupation. I had a lot of doubts about the choice of theme colours, colours of background, trimming and lining. Make a background red, white or gold? Trimming should be bright or dark? I don't like to have to much choice, so in some cases, preferred to rely on someone's taste. Finally, however, I am happy with the result, even though I can't stand combination of green with red.
Poniżej parę portfeli z XVIII wieku.
Below few 18th century pocketbooks.
A to już moje dzieło.
And this is my work.
pierwsza wersja kolorystyczna/ first version |
Oh, I love that 3D effect, great pattern |
Na portfelik zeszło:
- płótno malarskie
- moc mulin
- bawełniana taśma
- bawełniana podszewka
Pocketbook is made from:
- canvas
- lot of cotton moulines
- cotton ribbon
- cotton linen
Super!!! ta technika daje świetne możliwości. A czy ten portfelik nie miał być dla babci?
OdpowiedzUsuńdziękuję! i to na pewno nie ostatni jaki zrobiłam :) babcia już dostała i użytkuje :)
OdpowiedzUsuń