wtorek, 25 czerwca 2013

Napoleon w muzeum / Napoleon in museum

8 czerwca w Muzeum Historycznym Miasta Gdańska, w Ratuszu Głównego Miasta, otworzono wystawę "Życie miasta w cieniu wojny i wielkiej polityki czyli Wolne Miasto Gdańsk 1807 - 1813/14". Bardzo ładną wystawę, z przedmiotami codziennego użytku, listami, grafikami i bronią wszelaką. Miałam dużo szczęścia, bo miesiąc przed otwarciem zaczęłam praktyki w muzeum, i od razu trafiła mi się praca przy wystawie dotyczącej epoki, którą bardzo lubię i od której zaczynałam moją rekonstrukcyjną przygodę. 

Oczywiście z racji tego, że wystawa obejmuje wszystkie chyba aspekty życia człowieka tamtej epoki, nie można spodziewać się pełnego wyeksploatowania jednego zagadnienia. Na trzech niewielkich salach zaprezentowano mniej lub bardziej eleganckie drobiazgi z epoki, wydobyte z wraków przyrządy nawigacyjne i elementy garderoby, kodeksy i listy. W Sali Morskiej, największej, króluje przede wszystkim wojna, poza wiadomymi rzeczami jak broń, broń i jeszcze raz broń, można obejrzeć filmiki edukacyjne dotyczące żołnierskiego życia, ładnie zmontowany film z bitwy o Twierdzę Wisłoujście i klimatyczną dioramę. Jest też ładne zaaranżowany dziedziniec z armatą, walczącymi żołnierzami i mini obozowiskiem. Szczególnie polecam salę trzecią, niewielką, ale ze sporą ilością ślicznych eksponatów, a także salę Morską, która ze względu na różne bajery powinna przypaść do gustu także dzieciom. Wystawę można oglądać do końca roku.

Poniżej parę zdjęć na zachętę :)

To z mojej ulubionej gabloty :)
My favourite show-case 





A to reszta trzeciej sali
The rest of third hall


prześliczna ażurowa szkatułka




na całej wystawie są też tablice przybliżające życie epoki / the are also plates about life in the regency period in polish and english

są też różne postaci, jednowymiarowe ale ładne :)

Napoleon i Aleksander I
Sala II, z rzeczami wydobytymi z wraków (eksponaty pochodzą z Centralnego Muzeum Morskiego), jedno zdjęcie tak dla smaku.
Hall II with things from various wreckages

przyrządy nawigacyjne

Sala Morska 


fragment dioramki, bardzo udanej

przegląd tego, co żołnierz potrzebował do zabijania (poza lufą wszystko jest własnością Remika Pacera)
everything that you need to kill on war

piechota francuska
inżynierowie
muzycy!

i grafika przedstawiająca oblężenie Gdańska, moja ulubiona :)
siege of Gdańsk, my favourite engraving :)

June 8 at the Historical Museum of Gdansk, in the Main Town Hall, was opened the exhibition "Life in the shadow of war and politics, the Free City of Gdańsk from 1807 to 1813/14". Very nice exhibition of  articles of daily use, letters, graphics, and all kind of weapons. I was very lucky, because a month before the opening of the exhibition, I starter internship and immediately began to work on the era that I really like and from where I started my adventure with reenactment.

Of course, because of the fact that the exhibition show all aspects of human life in that period, you can't expect to see everything. The three small rooms presents a more or less elegant trifles of age; taken from the wreckage navigation instruments and pieces of clothing; maps, letters or codes. The Maritime Hall, the largest, focus on the war, except things like weapons, guns and weapons again, you can watch educational videos showing a soldier's life, nicely edited video of the Battle of Wisloujscie Fortress and pretty diorama. There is also a nicely arranged courtyard with a cannon, fighting soldiers and mini campsite. I especially recommend the third room, small but with a lot of lovely exhibits and Maritime hall that have a various stuff, which should appeal to the children.

There is plenty of time to see the exhibition, it ends with the end of this year.

a to ja na otwarciu w moim ulubionym kapeluszu a'la Lizzy Bennet
 nie jestem smutna, jestem tylko zmęczona ;)
me at the opening, in my beloved Lizzy-Bennet-style hat,
I'm not sad, I'm just tired ;)




poniedziałek, 24 czerwca 2013

Kieszenie / Pockets

Nie umiem powiedzieć, czy kiedykolwiek zastanawiałam się nad historią kieszeni. Ciekawe, czy ktokolwiek się zastanawiał :) Tak naprawdę to dopiero przy szyciu pierwszej sukni zaczęłam rozmyślać o tym, gdzie poza niewielkimi torebkami ówczesne kobiety trzymały swoje drobiazgi. Odpowiedź mnie trochę zaskoczyła - kobiecymi kieszeniami (mężczyźni po ludzku mieli je wszywane w odzież) były jedna bądź dwie torebki na tasiemce zawiązywanej w pasie. Rozwiązanie to było popularne od XVII do XIX wieku. Trudno ich szukać w ikonografii, bo mimo, że nierzadko były pięknie haftowane, to najczęściej noszono je pod spódnicami. Trzeba wspomnieć, że spódnice miały niewielkie rozcięcia po bokach, więc łatwo można było do tych kieszeni sięgnąć. Kopalnię zachowanych przykładów znajdziecie na stronie Victoria and Albert Museum

I can't tell you if I ever wondered about the history of pocket. I wonder if anyone was wondering :) In fact, when I started sewing the first dress I thought about where at that time women held their trinkets. The answer surprised me a little - women's pockets (men have it sewn into clothing) were one or two bags tied around the waist with a string or ribbon. This solution has been popular from the 17th to the 19th century. It's hard to find it at the iconography, because even though they were often beautifully embroidered, it were usually worn under skirts. I should mention that the skirts had little slits on the sides, so it was easy to reach the pocket. Preserved examples can be found on the Victoria and Albert Museum.

A to już moje własne kieszenie, rękami mojemi poczynione. 

And this is my own pockets. Made by myself.

w trakcie

Kto zgadnie jaki serial? :)







                       kot podany dla skali

W ich skład wchodzą:
- kremowe bawełniane płócienko wykopane w koszyku z resztkami w sklepie z tekstyliami
- mulina w moich ulubionych kolorach - różnych odcieniach złotego, zieleni i głębokiej czerwieni
- czerwona tasiemka bawełniana
- kremowe nici (bo czerwonych akurat nie miałam)

They are made of:
- cream cotton linen which I dug in the basket with the remains in a textile shop
- mouline in my favorite colors - various shades of gold, green and deep red
- red cotton ribbon 
- creamy threads (just because I did't have red)

Zdecydowałam się obszycie kieszeni taśmą, bo i tak wyszły dość małe, a nie chciałam zabierać im jeszcze materiału na założenie. Wzór do haftu jest kombinowany - motyw florystyczny jest typowym wzorem dla kieszeni, a pochodzenia przedstawiciela fauny nie pamiętam, ale zaręczyć mogę, że jest epokowe :)

I decided to trim the pockets with a tape, cause they came out pretty small, and I did't wanted to more fabric for folds. Emroidery pattern is combined - floristic theme is a typical pattern for those pockets, I'm not sure where i found the bird, but I can assure that it is an 18th century stuff :)

piątek, 21 czerwca 2013

Tak na dzień dobry

Od dłuższego czasu nosiłam się z chęcią stworzenia własnego miejsca w internecie. Miejsca, które mogłabym kreować od początku do końca. No to mam. Oby tylko starczyło mi wytrwałości w jego tworzeniu, bo tematów nie powinno zabraknąć - rekonstrukcja historyczna, rękodzieło, szeroko pojęta sztuka i moje miejsce na ziemi, czyli Gdańsk. Głównie jednak rekonstrukcja, cywilna i kobieca, barokowa i empirowa, pełna koronek, falbanek, kwiatków, tasiemek, hafcików i wszystkiego tego, wokół czego kręcił się ówczesny kobiecy świat. Ale żeby też nie było zbyt słodko i lukrowato - będzie też o broni, militariach różnorakich i bezkrwawym strzelaniu (do Francuzów i do ptaków). 

Wypadałoby chyba napisać też coś o sobie - rekonstrukcja i jej pochodne to moja prawdziwa pasja, ale nie jedyna - od dziecka zakochana jestem w mojej małej ojczyźnie, której zamierzam poświęcić się zawodowo :) Zakochana jestem także w brytyjskiej kulturze, stąd też poprzez fascynację Jane Austen i z umysłem totalnie wypranym przez serial "Duma i uprzedzenie" trafiłam do rekonstrukcji (mam dziwne wrażenie, że większość rekonstruktorek początków XIX wieku mogłaby się podzielić podobną historią :D). A reszta wyjdzie w praniu :)


For a long time I wanted to create my own space on the Internet.  Place that I could create from the beginning to the end. So now i can. I just hope I will have enough persistence in its development, because for sure I won't run out of subjects to write about - reenacting, craft, art, and my personal place on earth - Gdańsk. Mostly, however, I will focus on reenactment, civil and feminine, baroque and empire, full of laces, ruffles, flowers, ribbons, embroidery and all that women's stuff. However guns, militaries, uniforms and bloodless shooting (to the Frenchmen and birds) also will find their place here. 

I should also write something about myself - reenactment is my true passion, but not the only one. Since childhood I'm in love with my city which I intend to devote my professionall life :) I'm also big fan of british culture, since the fansination with Jane Austen and I'm totally mad about the TV series "Pride and Prejudice" I started my adventure with reenactment (I have a strange feeling that most of the girls making regency period share a similar story :D) That's all for now dear readers, you will get to know me better while reading my posts :)